Translate

poniedziałek, 6 czerwca 2011

Finis coronat opus

Dwa lata z okładem czekał ten obrazek na swoje miejsce.
Kiedy go wyszywałam Ola była w brzuchu i niejeden krzyżyk był robiony podczas intensywnych kopniaków.
Teraz zyskał należne miejsce i wisi przy łóżeczku. Misie pilnują dobrego snu.




5 komentarzy:

  1. Tak, można to przyznać, dzieło zwieńczone sukcesem :) przeurocze, słodkie misiaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne miśki,a czereśnie sobie pęcznieją......

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję w imieniu miśków :)
    A propos pęcznienia...
    Nogi mam jak pontony. Jutro termin, od dwóch dni skurcze... a te czereśnie są bezczelne, że akurat teraz im się zachciało sezonu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu, tylko daj nam znać jak się już rozwiążesz :)

    OdpowiedzUsuń