Translate

piątek, 21 grudnia 2012

Prezent wymiankowy

Koniec świata

W dzień końca świata
Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
Rybak naprawia błyszczącą sieć.
Skaczą w morzu wesołe delfiny,
Młode wróble czepiają się rynny
I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.
W dzień końca świata
Kobiety idą polem pod parasolkami,
Pijak zasypia na brzegu trawnika,
Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa
I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
I noc gwiaździstą odmyka.
A którzy czekali błyskawic i gromów,
Są zawiedzeni.
A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
Nie wierzą, że staje się już.
Dopóki słońce i księżyc są w górze,
Dopóki trzmiel nawiedza różę,
Dopóki dzieci różowe się rodzą,
Nikt nie wierzy, że staje się już.
Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,
Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,
Powiada przewiązując pomidory:
Innego końca świata nie będzie,
Innego końca świata nie będzie.

Czesław Miłosz


Wracając do tytułu posta, otrzymałam wspaniałą paczkę z upominkami od ANI .
Poniższe zdjęcie prezentuje wersję zubożoną o liczne słodycze, kawy i herbaty. Wymianka była częścią zabawy w SAL MINIHAFCIKI, którą zorganizowała Dendrobium na swoim blogu Przeplecione radością.


 
Aniu! Serdecznie Ci dziękuję za niespodziankę, świecący Mikołaj zrobił furorę wśród moich dzieci i muszę go chronić, a zawieszka z choinką jest tak starannie wykonana, że prosty, jednokolorowy haft stał się wspaniałą ozdobą.

środa, 19 grudnia 2012

Przedświąteczny misz - masz

Uwielbiam ten przedświateczny czas, kiedy jest tyle do zrobienia i mimo, że większość planów pozostaje w głowie, a udaje się zrealizować tylko niewielką ich część to i tak jest tak... inaczej.

Na moim kuchennym stole w ostatnim czasie powstawały:

zawieszki na prezenty



 ostatnia już kartka


 oraz próby kartkowe 3,5 letniej Oli



 bałwan wygląda trochę złowieszczo, ale i tak uważam że praca jest piękna!


Poniżej ostatnia odsłona słoika z resztkami prac kreatywnych TUSAL 2012. Nocna kompozycja słoika z zaproszeniem na jasełka, które otrzymałam od mojego Przedszkolaka:



A już za dwa dni pochwalę się Wam prezentami, które dostałam w wymiance Minihafciki 2012. Tak sobie myślę, że obok licznych rodzicielskich obowiązków i powrotu do pracy udało mi się sporo kreatywnych prac zrealizować. Myślę już o wiośnie i o działeczce, która czeka na mnie uśpiona pod kołderką ze śniegu.

Serdecznie dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
A


środa, 12 grudnia 2012

Minihafciki - choinka. Kartki.

Ostatni w tym roku minihafcik z całorocznej zabawy. Bardzo dziękuję za wspólną zabawę. W weekend wysyłam paczkę do wylosowanej przeze mnie osoby i oczywiście czekam na niespodziankę, która ma trafić do mnie.



Produkcja w toku, kilka sfotografowanych, ale niestety nie mam możliwości robienia dziennych zdjęć. Zima to paskudna pora roku również z tego względu, że jest tak ciemno. Gdyby jednak nie ona wiosna nie cieszyła by mnie aż tak bardzo :)




Na lubelskim blogu relacja z naszego sobotniego spotkania.

czwartek, 6 grudnia 2012

Kto był grzeczny?

Dziś miły dzień dla wszystkich dzieci i nie tylko. Do mnie Mikołaj przyniósł super przydatny gadżet dla zmarźlucha - kubek termiczny w energetyzujące wzory autorstwa Cataliny Estrada (zakochałam się w tych wzorach).





Stojąc w porannych korkach sączę herbatę z sokiem malinowym. Zima mi nie straszna w tym roku :)

Wieczorami zaś:

powstają kolejne kartki...

z różnych okazji:



W sobotę... spotkanie skrapkowe. Już się nie mogę doczekać!